Rok 1991, w Polsce panuje euforia po upadku komunizmu. Do rodzinnego Gdańska, po latach emigracji w Szwecji, wraca Jacek (Piotr Głowacki). Chce rozkręcić własny biznes, w końcu zapuścić korzenie i znaleźć miłość. Niestety „nowa Polska” rozczarowuje. Krajową gospodarką rządzą dziki kapitalizm i wolna amerykanka, na ulicach króluje ortalion, wszyscy palą papierosy, a największym dobrem jest magnetowid VHS. Jacek nie chce się jednak poddać. Z pomocą znajomej – Kaśki (Agata Moszumańska) – uruchamia pierwsze na Wybrzeżu prywatne radio. Jacek z Kaśką są szczęśliwi i pełni nadziei. Uczucie, które rodzi się między nimi dodaje im skrzydeł. Nowa rozgłośnia szybko zdobywa serca słuchaczy, ale i… niechęć Słomińskiego (Bogdan Kalus), dyrektora lokalnej stacji, dla którego pojęcie konkurencji do tej pory nie istniało. W nowych warunkach musi walczyć o rankingi słuchalności, tak samo zresztą jak Jacek, bo im lepsze wyniki, tym większe wpływy z reklam. Obaj, zajęci walką o ilość, zapominają o... jakości. Tym czasem słuchacze potrzebują czegoś innego – a to zapewnia im nowy gracz. Melik (Dariusz Majchrzak) wymyśla radio, jakiego jeszcze nie było – jego stacja nadaje nie z lądu a z morza! Tam nasyłanie na konkurencję byłych ubeków (Grzegorz Gzyl, Piotr Witkowski) już nic nie da...