Rahul (Shahrukh Khan) jest czterdziestoletnim kawalerem i mieszka w Bombaju. Rodzice Rahula zginęli w wypadku samochodowym, gdy miał osiem lat i to jego dziadkowie go wychowali. Jego dziadek ma interes ze sprzedażą słodyczy - Y.Y. Mithaiwala - i jest właścicielem sieci sklepów w Bombaju. Przed obchodami stulecia urodzin dwoje przyjaciół Rahula proponuje wyjazd do Goa na wakacje, na które on się zgadza. Tuż przed setną rocznicą urodzin umiera jego dziadek. Babcia mówi mu, że dziadek chciał podzielić jego prochy na dwie części, a jedną część zanurzyć w Rameswaram. Prosi Rahula, aby poszedł do Rameswaram i zatopił prochy. Rahul niechętnie przyjmuje jej prośbę. Z drugiej strony był chętny do udziału w wycieczce na Goa, więc on i jego przyjaciele planują wyrzucić prochy na Goa. Ale zostali zmuszeni do zmiany planu, kiedy babcia Rahula powiedziała mu, że przyjedzie go pożegnać na stacji. To zmusza Rahula do podróżowania pociągiem i zarezerwował pojedynczy bilet na Chennai Express. Planuje spotkać się z przyjaciółmi po rozpoczęciu podróży na stacji Kalyan Junction, skąd mieliby podróżować samochodem do Goa. Zaraz po rozpoczęciu podróży z dworca w Bombaju, kiedy pociąg wyjeżdżał z peronu, Rahul widzi dziewczynę biegnącą na pociąg. Pomaga jej wsiąść do jadącego pociągu. Potem zauważa, że czterech mężczyzn również biegnie na pociąg. Rahul pomaga im wszystkim wejść. Dowiaduje się, że ci czterej mężczyźni faktycznie porwali dziewczynę, która nazywa się Meenalochini Azhagu Sundaram (Deepika Padukone) aka Meenamma. Próbowała uciec przed przymusowym małżeństwem z Thangaballi (Nikitin Dheer). Jej ojciec Durgeshwara Azhagu Sundaram (Sathyaraj), jest potężnym wodzem wioski Komban w zachodnim Tamil Nadu. Chce, by poślubiła Thangaballi, aby przejął kontrolę również nad sąsiednią wioską. Meena zabiera Rahula do swojego ojca i przedstawia go jako swojego kochanka. Thangaballi wyzywa Rahula na pojedynek. Rahul akceptuje, nie wiedząc, co mówił po tamilsku. W noc walki Rahul próbuje uciec z pomocą miejscowego policjanta sikhijskiego, ale z biegiem wydarzeń ponownie trafia do wioski Komban. Otoczony przez sierpowych popleczników Azhagu Sundaram, Rahul udaje, że zabił Meenę i ucieka ulubionym samochodem jej ojca. Kiedy jeep się psuje, decydują się zerwać i jechać osobno. Ale Rahul nie wiedząc, w którą stronę iść, wraca do Meeny, która zabiera go do wioski Vidhaata, gdzie odbywał się ślub. Meena okłamuje ludzi, że są małżeństwem, uciekli i potrzebują ochrony. Mieszkańcy wioski polubią parę i opiekują się nimi tak długo, jak zostają, podczas gdy Meena zdaje sobie sprawę, że zakochała się w Rahulu. Kiedy Rahul planuje potajemnie odejść, Meena nie chce zaskarbić sobie nieufności serdecznych mieszkańców wioski. Gdy próbuje odejść, zostaje złapany przez Thangaballi, ale wieśniacy pomagają mu w ucieczce. Meena, która namawia go, by zatopił prochy dziadka, podróżuje z Rahulem do Rameswaram. Tam kończą procedury i w drodze powrotnej Rahul, zdając sobie sprawę, że również zakochał się w Meenie, postanawia nie mówić Meenie, dokąd zmierzają. Zabiera Meenę z powrotem do jej ojca i próbuje sprawić, by zrozumiał i uszanował życzenie córki. Wyznaje też po raz pierwszy, że też ją kocha. Rahul mówi Thangaballiemu i jego zbirom, że tym razem jest gotowy do walki. W kolejnej walce Rahul, choć ciężko ranny, wyłania zwycięzcę. Ojciec Meeny i Thangaballi w końcu otwierają nowy rozdział i akceptują fakt, że serce zwykłego człowieka, takiego jak Rahul, jest znacznie większe niż jego zdolności fizyczne i wpływy polityczne. Azhagu Sundaram pozwala Rahulowi poślubić jego córkę, co na zawsze zmieniło życie Rahula. Kiedy w końcu się zjednoczą, film pozostawia przesłanie, że miłość nie zna barier regionu ani języka i że z silnym sercem nie ma granic tego, co może osiągnąć zwykły człowiek.